sobota, 5 stycznia 2013

13.




Słodki dzień pełen niespodzianek. Nowa antyrama wprowadzona świetnie się komponuje i trzyma. Mam nadzieje że nocą na mnie nie spadnie. Muszę zadbać o moje włosy ostatnio wyglądają okropnie, czas na wizytę u fryzjera. Wu. najwyraźniej niema ochoty na rozmowę ze mną i dlatego przedłuża mój czas oczekiwania na niego do godziny.. a może nawet do 2. W każdym bądź razie nie chce o tym myśleć. Plany na jutro to dobrze wyglądać, jeśli z J. nie wypali to po prostu zajmę się tym sama. Na koniec dodam że wena mnie opuszcza a przede mną bardzo dużo nauki na jutrzejszy dzień. (o tym też myśleć nie chcę)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz