czwartek, 28 lutego 2013

25.


To koniec mojego dwuletniego związku. To ja podjęłam taką decyzje. Będzie mi tego brakowało ale czas uwolnić się od tego bezsensownego czekania. Szkoda że nie potrafiłam tego zakończyć w inny sposób.  Wiem że Wu.jest na mnie zły. Nie chce nawet o tym pisać. Przeżywam to. Ale to właściwa decyzja. Już wcześniej sobie odpuściłam. No moja wina. powinnam być szczęśliwa że on mnie kocha. Ale jeżeli ja nie umiem czasami mu tego okazać, to niema sensu w tym tkwić. Mam za dużo wątpliwości. Dzis wypłącze się w poduszke pod prysznicem whatever. Musze z tym powalczyć.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz